Jadąc nocą z okolic Sandomierza kolejny raz minąć miałem małą miejscowość o nic nie mówiącej mi nazwie, w której widać było z drogi ciekawe budynki. Klimontów to ta mała miejscowość znajdująca się przy drodze nr 9.
Zimny wieczór, spokojne miejsce z klimatem. Kilka zdjęć z tego miejsca na zachętę by przyjechać i zobaczyć także w dzień (co pewnie przy nadarzającej się okazji uczynię).
Polecam czasem zatrzymać się a nawet wrócić w miejsce, które wydaje się nam ciekawe. Nie zawsze trzeba „szybko, szybko” przemieszczać się z miejsca na miejsce. Można zwolnić, zatrzymać się i pooglądać to co jest w zasięgu nas.
Jeśli ktoś może pojechać niech jedzie. Nocą miejsce jest urokliwe, nie wiem jak za dnia bo nie byłem tam za dnia.