Koniec lata, chłodne sierpniowe poranki pełne kropel rosy zawieszonych niczym szklane paciorki na nitkach pajęczyn. Zachęcam do wyjścia wczesnym rankiem na spacer i zobaczenia ich na własne oczy. Warto poświęcić trochę porannego snu na spacer o wczesnej porze dnia … aparat z trybem makro w rękę i do dzieła!